czwartek, 7 czerwca 2012

from phone

Gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię nałogowo pstrykam fotki ;) Jeśli nie mam przy sobie aparatu sięgam po telefon. Karta pamięci w telefonie została w 99% zapełniona, więc pora ją wyczyścić. Odnalazłam kabel od telefonu i zrzuciłam zdjęcia na dysk.
Obiecałam sobie, że będę dodawała więcej postów, lecz w poniedziałek zaczęłam miesięczne praktyki. Na 8 do hotelu, a kiedy wrócę zasypiam gdzie usiądę... Dzisiaj wykorzystałam wolne i cały dzień spędziłam u K. Dłuuuugi spacer, po którym nogi dają o sobie znać był mi potrzebny.










2 komentarze:

  1. Fajne fotki, wiesz ja też często takie robie, lubię łapać chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też pstrykałam zdjęcia dosłownie wszystkiemu, kiedy miałam na to czas. Trochę za tym tęsknię. :)

    OdpowiedzUsuń